Bal Diwali „All That Glitters” udowodnił, że Generacja Z na nowo definiuje desi glamour
Na balu All That Glitters Diwali, corocznym święcie organizowanym przez przedsiębiorczynię Anjulę Acharię, setki gości zebrały się w Pałacu Lotte w Nowym Jorku, w najlepszym południowoazjatyckim przepychu, aby uczcić święto świateł. Wydarzenie to jest przez wielu okrzyknięte „najtrudniejszym zaproszeniem sezonu” i gościło już wiele celebrytów, prezesów firm i liderów mediów, z których wielu zachowało swój najbardziej odświętny wygląd na ten jeden wieczór.
W tym roku sala wypełniła się niezapomnianymi kreacjami. Tu olśniewający złoty gorset, tam lśniący szmaragdowy naszyjnik, a tam oczy w oprawie z kohlu błyszczały z ekscytacji, gdy aktorka Priyanka Chopra Jonas przechodziła obok.
„Kiedy dziś się rozglądam, widzę historie sukcesu, które dotyczą każdego z was” – powiedziała Jonas do publiczności w swoim przemówieniu na scenie, dziękując Acharii, która od lat jest jej menedżerką. „Wszyscy jesteście przykładem dla następnego pokolenia”.
Znalezienie idealnego ubrania na taką noc może być trudne, ale biorąc pod uwagę, że dostępnych jest wiele butików w Nowym Jorku, wypożyczalnie ubrań, a nawet możliwość wysyłki ubrań z Pakistanu, Indii i Bangladeszu, wybór jest naprawdę szeroki.
„Uwielbiam wszystkich naszych południowoazjatyckich projektantów, są tak utalentowani i kultowi, ale wybór, kogo ubrać, bywa trudny” – mówi gwiazda Bollywood, Nora Fatehi, w wywiadzie dla Teen Vogue. W przeszłości nosiła kreacje stworzone specjalnie dla niej przez indyjską parę projektantów, Falguni i Shane'a Peacocka. W tym roku postawiła na „zmianę stylu” i wybrała zdobiony kryształami zestaw Manisha Malhotry – metaliczny, czerwono-czarno-złoty gorset i pasującą do niego długą spódnicę, olśniewającą indyjskimi zdobieniami lustrzanymi, znanymi jako shisha lub abhala bharat.
teenvogue